Jak zrobić Junk Journal w stylu vintage?

Kocham styl vintage i kiedy tylko zobaczyłam na YT pierwsze Junk Journale, wiedziałam, że przepadłam i że sama też chcę takie robić. Dziś chcę wam pokazać jeden z kolejnych takich "zeszytów ze ścinków" papieru i krótko wyjaśnić, jak sobie taki zrobić. 

Junk Journal - idea... 

Żeby zrobić Junk Journal nie potrzeba wcale całych kolekcji scrapowych papierów i drogich dodatków. Cała idea polega ba wykorzystaniu tego, co ma się pod ręką o stworzeniu niepowtarzalnego zeszytu, w którym zachowamy wspomnienia, złote myśli, pamiątki, zdjęcia... Journale pełne są notatek, rozmaitych bilecików, liscików, papierków, które coś dla autora znaczą, wkłada się do nich nawet torebeczki od herbaty. 

Jak sobie taki Junk Journal zrobić? 

Bardzo prosto! Wystarczy trochę papieru, igła i nici a potem już tylko elementy do ozdabiania. Na okładkę można użyć kawałka tektury, tyłu z bloku albo np. kopert. Ja tak zrobiłam w tym przypadku, bo chciałam, by mój Journal był niedużych rozmiarów a koperty C6 ładnie mi wyznaczyły jego wymiary.

Jako, że preferuję styl vintage mój papier postarzyłam herbatą i kawą, dodałam trochę resztek kolekcji Craft'o'clock "Pieśń kolibra", dwie torebki papierowe i jakieś inne karteczki. Dodatków również użyłam z tej kolekcji, ale tak jak pisałam nie musicie bazować na papierach scrapowych albo możecie łączyć różne resztki kolekcji w swoich Journalach.

Jako okładkę skleiłam trzy koperty. Dwie włożyłam jedna w drugą skrzydełkami. Następnie jedną z nich przecięłam wzdłuż i włożyłam trzecią kopertę. Z tej trzeciej zrobiłam kieszeń na różne drobiazgi. Koperty okleiłam papierem.

Przygotowane wcześniej karteczki wkładamy jedna w drugą i robimy dziurki przez środek. Podobnie dziurki jemy okładkę na grzbiecie. Kartki przyszywamy lub przywiązujemy do grzbietu. I właściwie mozemy zacząć ozdabiania...

Jak ozdobić Junk Journal? 

Tutaj już zupełnie możecie dać się ponieść fantazji. Przydadzą się koronki, sznurki, tasiemki, guziki, kwiatki papierowe i materiałowe, kawałki materiału, serwetki, charakteru mogą nadać wzory rysowane cienkopisem, co ja ostatnio uwielbiam.

W swoim Journalu zrobiłam M.in. :

- kieszonkę z udartego kawałka papieru, przysyłam do niej szydełkowe kwiatek i kawałek serwetki a do środka włożyła tagi...

- "przeszycia" i wzorki cienkopisami na niektórych kartkach

- kieszeń z paczuszki od herbaty ozdobiobą stemplami, kawałkiem starej książki i przyszytymi kawałkami materiału oraz guzikiem, do środka włożyła karteczki na zapiski

- belly band, do którego wsunęłam karteczkę do journalingu

- kopertę z kartki książki, którą włożyłam do wszytej, papierowej torebki

- przyszłam do niektórych kartek koronki, kawałki materiału, guziki

- potrójną kieszeń na wewnętrznej stronie okładki

Mój Junk Journal zawiązywany jest na sznurek przymocowane do grzbietu. W miejscu klejenie przywiazalam do niego kilka kawałków koronek i materiału (ten bladoróżowy to kawałki starej bluzki 😉) oraz zawieszki. 

Okładkę ozdobiłam zegarem i kwiatkami z kolekcji Craft'o'clock i kawałkami koronek bawełnianych. Dodałam napisy. Moje dzieci śmieją się, że to "Koronajournal",stad adekwatny napis:"Przyjmij to, co daje ci los".

W komplecie z Journalem powstał minialbum z kopert również w stylu vintage, z tej samej.kolekcji papierów Craft'o'clock. Zainspirował mnie tutorial Marleny Hojda-Łuczka w ramach zabawy Zostań w domu z Craft'o'clock na FB. Znajdziecie go w wydarzeniu:

Albumik pokażę Wam w jednym z kolejnych wpisów! Zagladajcie! 

Pracę zgłaszam jako mój projekt kwietniana: linkowe party kwietnia na blogu DIY.

Jeśli mój projekt Wam się podoba możecie na niego głosować Klikając LIKE po wejściu w link. Na samym dole znajdują się wszystkie zgłoszone prace :)